Słowo "obecność" dzisiaj towarzyszy mi od rana. Trwanie, byt, przynależność, współistnienie itd. Jednym słowem "życie". To także być obok kogoś. Nawet jeśli milcząco, to jednak ktoś może czuć tę obecność. Wyłączam się i skupiam na czymś, co jest istotne dla mnie, lecz istota tego nie jest uchwytna dla innych. Z boku wygląda, jakbym patrzyła bezmyślnie w dal. Tak jednak nie jest...
***
Z zakamarków dysku wyciągam zdjęcia. Jedne są moimi ulubionymi, inne jakbym pierwszy raz widziała, ale z jednych i drugich próbuję stworzyć zupełnie nowe obrazy. Z lepszym czy gorszym efektem, jednak mogę czuć spokój, wyciszenie. Wiem, że to potrzebne mi teraz najbardziej.
I to jest ta twoja droga, myślę, bardzo pięknie przetwarzasz rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńMoże, choć może się znudzić. Czas pokaże. Cieszę się, że podobają Ci się. Dzięki za komentarz.
UsuńMam prośbę/sugestię - nie zechciałabyś włączyć "widoku lightbox obrazu"? byłoby wygodniej ogladać:)
UsuńNo chyba nie uważasz mnie za aż takiego laika komputerowego czy blogspotowego! Opcja jest dawno włączona, ale niestety ten konkretny, dynamiczny szablon, nie obsługuje lighboxa. Coś za coś. Dawniej, przed „ulepszeniem” blogspota, to działało bez zastrzeżeń. Niestety teraz trzeba poszperać w css. Nie jest to niewykonalne, ale póki co jest jak jest.
UsuńZakamarki dysku przynoszą cudowne niespodzianki, jestem pełna podziwu dla każdego ujęcia, a przetworzone wedle twego talentu są jeszcze ciekawsze!
OdpowiedzUsuńjotka
Cieszę się, że Ci się podobają. Bardzo dziękuję🙃
UsuńW większości tych zdjęć jest coś mrocznego...
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz.
UsuńPrawdziwie artystyczne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję🙂
UsuńPiękne fotografie, bardzo lubię. Uśmiecham się do Ciebie, uściski.
OdpowiedzUsuńMiło mi. Nieustannie dziękuję za te uśmiechy. Choć wirtualne, to jakby nie... Także ściskam . Uśmiech wróci za jakiś czas. Bardzo w to wierzę.
UsuńPrześlij komentarz
Dziękuję za każdy Twój komentarz 😊 🌼