Zawsze zazdrościłam ludziom z pasją fotograficzną - specjalizacji, np. tym co robią portrety, krajobrazy, architekturę, zdjęcia uliczne, zwierzęta w tym portrety studyjne np. psów, zdjęcia typu makro nie tylko natury etc. W moim odczuciu ten kto ma taką wąską specjalizację zazwyczaj wcześniej czy później dochodzi do perfekcji, jak niemal w każdej dziedzinie zainteresowań. Ja mogę powiedzieć o sobie, że posiadam pewien warsztat umożliwiający robienie zdjęć poprawnych technicznie, mam też duszę artystyczną, dzięki której mogę tak patrzeć, by dostrzegać to, czego wielu ludzi nie widzi. Jestem dobrym rzemieślnikiem. Nie ma takiego rodzaju fotografii, który mogłabym postawić ponad wszystkimi pozostałymi. W swojej długoletniej przygodzie z aparatem miałam etapy, w których jakiś temat, forma okresowo zdominowały mnie, ale nigdy nie na tyle długo, było stać się tymi najważniejszymi. Bardzo żałuje, że zabrakło mi zdecydowania. Niestety nie da się tego już zmienić. Jest jednak coś, co połączyło moje zdjęcia, a mianowicie wszystkie stanowią świetny materiał do zabawy edycją w programach graficznych. Fotografia cyfrowa i programy właśnie, pozwalają na dodatkową kreatywność, na realizacje najdziwniejszych wizji czyli świetną zabawę, do której wracam bardzo często, zwłaszcza w okresach nudy spowodowanych porą roku czy też sytuacjami związanymi z trudami dnia codziennego. Zawsze w naszych przepastnych szufladach zalegają zdjęcia, które nie widziały światła dziennego albo, co do których mamy inny pomysł. Tworzenie nowych obrazów ze zdjęć daje naprawdę frajdę, bez względu na to czy spodobają się one oglądającym, bo tak naprawdę chodzi o samopoczuciem nas, drobnych kreatorów. Oczywiście jakaś reakcja pod obrazem, miły komentarza czy lajk, zawsze stanowią miły dodatek do zabawy. Chciałam Wam pokazać niektóre z moich obrazów, które nazywam art. Wszystkie powstały na bazie zdjęć wykonanych przeze mnie i poddane edycji w dostępnych programach graficznych, które obsługują warstwy.
Kreatywność po mojemu
Zawsze zazdrościłam ludziom z pasją fotograficzną - specjalizacji, np. tym co robią portrety, krajobrazy, architekturę, zdjęcia uliczne, zwierzęta w tym portrety studyjne np. psów, zdjęcia typu makro nie tylko natury etc. W moim odczuciu ten kto ma taką wąską specjalizację zazwyczaj wcześniej czy później dochodzi do perfekcji, jak niemal w każdej dziedzinie zainteresowań. Ja mogę powiedzieć o sobie, że posiadam pewien warsztat umożliwiający robienie zdjęć poprawnych technicznie, mam też duszę artystyczną, dzięki której mogę tak patrzeć, by dostrzegać to, czego wielu ludzi nie widzi. Jestem dobrym rzemieślnikiem. Nie ma takiego rodzaju fotografii, który mogłabym postawić ponad wszystkimi pozostałymi. W swojej długoletniej przygodzie z aparatem miałam etapy, w których jakiś temat, forma okresowo zdominowały mnie, ale nigdy nie na tyle długo, było stać się tymi najważniejszymi. Bardzo żałuje, że zabrakło mi zdecydowania. Niestety nie da się tego już zmienić. Jest jednak coś, co połączyło moje zdjęcia, a mianowicie wszystkie stanowią świetny materiał do zabawy edycją w programach graficznych. Fotografia cyfrowa i programy właśnie, pozwalają na dodatkową kreatywność, na realizacje najdziwniejszych wizji czyli świetną zabawę, do której wracam bardzo często, zwłaszcza w okresach nudy spowodowanych porą roku czy też sytuacjami związanymi z trudami dnia codziennego. Zawsze w naszych przepastnych szufladach zalegają zdjęcia, które nie widziały światła dziennego albo, co do których mamy inny pomysł. Tworzenie nowych obrazów ze zdjęć daje naprawdę frajdę, bez względu na to czy spodobają się one oglądającym, bo tak naprawdę chodzi o samopoczuciem nas, drobnych kreatorów. Oczywiście jakaś reakcja pod obrazem, miły komentarza czy lajk, zawsze stanowią miły dodatek do zabawy. Chciałam Wam pokazać niektóre z moich obrazów, które nazywam art. Wszystkie powstały na bazie zdjęć wykonanych przeze mnie i poddane edycji w dostępnych programach graficznych, które obsługują warstwy.
Wszystkie są bardzo ciekawe, nawet nie umiałabym wybrać najlepszego:-)
OdpowiedzUsuńPróbowałam obrabiać zdjęcia w różnych aplikacjach, ale takich rzeczy, jakie tworzysz nie potrafię...
Jotko, Bardzo mi miło, że Ci się spodobały. Taka edycja nie jest łatwa. Potrzebne są programy, w których pracuje się na warstwach i które obsługują maski warstw. Ponadto trzeba znać techniczne tajniki edycji, by zapewnić obrazom wysoką jakość, bez kompresji lub z minimalną, czyli by nie było na nich np. bandingu czy pikselozy. One zniszczą nawet najciekawszą wizję. Zwykłe programy graficzne z gotowymi efektami często niestety nie nadają do takich zabaw z prostej przyczyni - niszczą zamiast tworzyć.
UsuńNo to możemy sobie podać ręce.
OdpowiedzUsuńJest kilka takich obrazów, nad którymi musiałam się na dłużej zatrzymać. Ciekawa sztuka.
Dzięki :) Warto nieco zboczyć z prostej drogi, bo czasem coś niespodziewanego zwróci naszą uwagę. To są najnowsze, a inne są już na blogu w Portfolio zakładka na górze bloga TUTAJ. Zapraszam.
UsuńMyślę, że masz swoją specjalizację, właśnie to, co robisz ze zdjęciami - zamieniasz je w obrazy, malujesz i to przepięknie.
OdpowiedzUsuńDzieki. Może trochę masz rację, Ewo, chociaż też mnie to na dłuższą metę nie kręci. Kiedyś miałam czarno-biały profil i na nim publikowałam kilka lat. Myślałam, że to już jest, ale potem na maksa mnie pochłonęły ICM i odbicia wszelakie. Myślę, że ta różnorodność wyboru mnie przytłacza, za dużo tego wszystkiego fajnego :) I chyba już tak pozostanie :) Podziwiam np. portretujących, bo to najtrudniejsza, moim zdaniem, sztuka fotografii, a widzę, że wielu takich fotografów robią tylko portrety od lat. To jest to :)
UsuńBardzo dobrze cię rozumiem, ale może nalezysz do tej kategorii ludzi i fotografów, którzy wiecznie poszukują? rozwijają sie? to męczące, ale jakże piekne daje rezultaty 😊
UsuńNa to wychodzi, ale ileż można poszukiwać ? Śmiało mogę powiedzieć, że w takim tempie, życia nie wystarczy! To jest nic innego jak nieudolność, brak zdecydowania 😔 Żałuję, że straciłam tyle czasu ☹️
UsuńAle gdyby przyjąć, że szklanka jest pełna do połowy, to poznałaś temat ze wszech stron:)
UsuńMasz rację, ale gdybym miała komuś poradzić, tak z perspektywy czasu, to jednak trzeba zapoznać się z każdym rodzajem fotografii, zgłębić tajniki techniczne i edycyjne, po czym wybrać tę najważniejszą, doskonalić ją latami 🙂
UsuńWiesz, też nie potrafię się zawiesić na jeden wąskiej dróżce, ale czy to jest w jakiś sposób gorsze? Nieee, na studiach miałam fotoografię jako przedmiot i każde zadanie sprawiało mi ogromną radość, dzięki zadaniom/ćwiczeniom, ciemnia stała się moim ulubionym miejscem, ale dzięki temu, że weszłam głębiej w manualny świat, łatwiej mi teraz bawić się footografią przy każdym projekcie, czy nie o to chodzi? O zabawę! Masz przyjemność, przy tym tworzysz przepiękne obrazy i jest świetnie, to u Ciebie szalenie lubię. Ludzi, którzy są zafiksowani tylko na jedno, z czasaem nie mają już nic ciekawego do pokazania/powiedzenia...
OdpowiedzUsuńDzięki :) Masz rację, ale ja zawsze uważałam kogoś z jedną specjalizacją lub specjalizacją wiodącą za osobę, która poznaje jej tajnki dogłębnie, czyli staje się niejako ekspertem w tej dziedzinie. No ja nie mogę zamknąć się na tą wybraną, najważniejszą. Tak po trochu wszystkiego, to dawniej mówiono, że zna po łebkach :( W pewnym sensie z tego powodu niedosyt czuję :(
UsuńWszystkie zdjęcia przez Ciebie zrobione są wspaniałymi obrazami...
OdpowiedzUsuńCiszę się, że tak je odbierasz. Dzięki :)
UsuńWoow, jestem pod wrażeniem tego co tworzysz. Niesamowite, że ze zwykłego ujęcia robisz takie cudowności.
OdpowiedzUsuńPodziwiam zawsze profesjonalistów. Podziwiam, tak jak piszesz na początku. Sama lubię robić zdjęcia, dlatego każdy blogowy post ma ich troszkę. Nie mam jednak tego czegoś, po prostu pstryk i ujęcie uwiecznione i gotowe :D
pozdrawiam.
Jest mi niezwykle miło. Bardzo dziekuję :)
UsuńPrześlij komentarz
Dziękuję za każdy Twój komentarz 😊 🌼